wtorek, 30 lipca 2013

Niezwykła moc kart Tarota


Tarotem posługiwano się od wielu stuleci, by przewidywać przyszłość i odsłaniać prawdę. W niedawnych czasach tarot stał się popularny, został on jednak potępiony przez Kościół który krytykował każda formę magii czy dawnych wierzeń. Niemniej jednak przez ostatnie 40, 50 lat znów zyskuje na popularności, stając się jednym z najważniejszych narzędzi samopoznania i rozwoju osobistego.

Dlaczego tak się dzieje?. Być może dlatego że tarot przemawia językiem dostępnym dla każdego z nas.
78 kart ma w sobie niezwykła zdolność ukazywania, kim jesteśmy. Pozwalają one sięgnąć także do naszego głębszego „ ja”, niezależnie od tego, czy nazwiemy je intuicją, duszą, wewnętrznym przewodnikiem, czy boskim posłańcem.
Tarot mówi powszechnie zrozumiałym językiem, gdyż odwołuje się do sfery archetypów przenikających naszą podświadomość.
Są to uniwersalne jakości, które tworzą najbardziej podstawowe wzorce ludzkich uczuć, idei i myśli. 

 


Każda karta zawiera obraz, nazwę i liczbę, które są potężnymi symbolami i mają własne znaczenie.
Na najprostszym poziomie tarot jest uniwersalnym językiem, przemawiającym do nas poprzez różnorodne archetypu i symbole. Tarot sam w sobie nie ma mocy, zyskuje on moc wszechświata , osoby wróżącej oraz tej która chce mieć postawione karty.

Symbole i archetypy mają głębokie, wielopoziomowe i wielowarstwowe znaczenie- otwierają nas na ukrytą głębię w nas samych, która być może nieświadomie odrzucamy, tłumimy, odpychamy.

Tarot zapewnia nam szybką i konkretną drogę do zrozumienia rytmów i wzorców, które działają w naszym życiu. Co więcej tarot przewiduje pewne przyszłe zachowania, zdarzenia i tendencje, które dopiero nas czekają.
Bardzo często potrzebujemy drogowskazu, by podjąć jakąś decyzję, potwierdzenia w przypadku wątpliwości, umocnienia wiary w związek itp.
Tarot może pomóc w rozwoju samoświadomości, podejmowaniu przemyślanych decyzji, rozumieniu przyczyn sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, a także dać wskazówki dotyczące następnego etapu naszej życiowej wędrówki.

Tarot nie jest zły, chyba że takim uczyni go osoba posługująca się nim. Tarot pozostaje poza naszym wyobrażeniem dobra i zła, a jedynie odbija energię chwili i osoby stawiającej karty. Posługiwanie się tymi kartami jest drogą do otwarcia się na wewnętrzną mądrość i ukryta prawdę.
Tarot sam w sobie nie kłóci się z jakimkolwiek wyznaniem czy wiarą. Stanowi jedynie narzędzie do odkrywania tego co „jest”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz